Szalona Italia 8

Szalona Italia 8

Alberobello

Zanim zacznę opisywać to wyjątkowe miejsce posłużę się cytatem z Wikipedii: trullo – niewielki, zwykle jednopoziomowy budynek mieszkalny, zbudowany z kamienia wapiennego bez zaprawy najczęściej na planie w kształcie kwadratu lub koła, kryty stożkowatym dachem układanym również z kamieni, zwieńczony przeważnie krzyżem lub, rzadziej, innym symbolem, często z bielonymi ścianami zewnętrznymi, charakterystyczny dla regionu Apulia w południowych Włoszech.

Wioska hobbitów

Miasteczko podobnie jak opisywane wcześniej Locorotondo zbudowane jest na planie koła. Przypomina osadę hobbitów opisaną przez J. R. R. Tolkiena, a niektórym kojarzy się z wioską smerfów. Jest tu ok. półtora tysiąca domków trulli ze stożkowymi dachami i białymi ścianami. Te niskie budowle ozdobione są wieloma donicami z przepięknymi kolorowymi kwiatami ustawione na wąskich uliczkach niemal przy każdym wejściu do domku i na każdych schodkach. Kwiaty zwieszają się girlandami z okien, balkonów i poręczy. Charakterystyczne dla Alberobello są dachy ponieważ wszystkie mają jednakowy kształt oraz kolor.

Drzewo + wojna

Niektóre dachy trulli  ozdobione są białymi malowidłami, które – według wierzeń mieszkańców – miały zapewnić im pomyślność i odpędzić złe duchy. Wszystko to tworzy niesamowitą bajkową atmosferę. W mieście domki nie są już budowane, a istniejące muszą być utrzymywane i remontowane ściśle według przepisów, zarówno miejscowych, jak i tych narzuconych przez UNESCO. Celem jest zachowanie wyglądu trulli w stanie jak najbardziej zbliżonym do pierwotnego. Nazwa Alberobello pochodzi od słów albero – drzewo oraz bellum – wojna, ponieważ kiedyś tutejsi mieszkańcy wytwarzali dla swego władcy broń z drewna, które pochodziło z okolicznych lasów.  Miasteczko  zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Bajkowa okolica

Nie tylko miasteczko jest jak żywcem wyjęte z bajki, podobnie wygląda cała okolica. W gminie zameldowanych jest ok. 11 tys. mieszkańców, część z nich nadal mieszka w charakterystycznych domkach. Zazwyczaj są to pojedyncze obiekty pośród nowoczesnych domów ale możemy spotkać gospodarstwa zbudowane z kilku trulli, które tworzą spójną całość. Niektórzy mieszkańcy przystosowali swoje domki do usług hotelowych, ale dużo z nich wymaga remontu lub wręcz popadły w ruinę.

W Alberobello jest kilka punktów widokowych z których roztacza się widok na miasto lub okolice. Warto zatrzymać się na Belvedere Santa Lucia lub Belvedere Terazza Panoramica, do których kierują  brązowe znaki turystyczne. Jest jeszcze kilka takich punktów ale nam brakło czasu by je odwiedzić.

Jak uniknąć tłumów?

Podróżowaliśmy autem gdyż chcieliśmy zwiedzić, jak nam się wtedy wydawało, całe Włochy. Dziś wiemy, że jest to wręcz niemożliwe, ponieważ trzeba na to przeznaczyć wiele więcej czasu. Alternatywą jest podróż samolotem. Tanie loty dają rozległe możliwości i te piękne okolice są łatwo dostępne, a co za tym idzie wszędzie jest mnóstwo turystów. Sklepiki w wąskich uliczkach są tak oblegane, że trudno się przecisnąć. Również w małych kawiarenkach ciężko znaleźć stolik by napić się kawy czy zjeść lody. Jedynym wyjściem by uniknąć tłumów jest podróż poza sezonem. Przemawiają za tym umiarkowane temperatury i swoboda dotarcia do każdego miejsca.

Miłosny wątek

Tłumy spotkaliśmy przed Syjamskim Domkiem gdzie chcieliśmy zrobić sobie zdjęcie. To trullo jest charakterystyczne bo wygląda jak bliźniacze. Według legendy mieszkali tu dwaj bracia zakochani w jednej dziewczynie, która była przyrzeczona starszemu ale zakochała się w młodszym. Początkowo wszyscy mieszkali razem lecz po jakimś czasie młodszy z braci postanowił rozbudować rodzinne trullo i tak powstał dom z dwoma wejściami.

Wspominając naszą podróż myślałam o tym gdzie chciałabym wrócić jeszcze raz. Na pewno byłyby to te dwa niesamowite miasteczka Alberobello i Locorotondo lecz poświęciłabym na ich zwiedzanie wiele więcej czasu.

Dodaj komentarz